Domena odzyskana
No cóż… zawaliłem. Jakieś dwa lata temu otrzymałem fakturę proforma od ówczesnego rejestratora domeny przyb.net. Nazwy wymieniał nie będę bo nie chcę skończyć w sądzie (a o takich przypadkach słyszałem). Rzecz w tym, że kwota na fakturze urosła do poziomu nieakceptowalnego. Myślałem o migracji do innego rejestratora, ale przytłoczony ilością pracy najzwyczajniej w świecie przegapiłem temat.
Po kilku dniach zorientowałem się, że domenę przejęły azjatyckie boty. Przy okazji odczułem boleśnie fakt utraty skrzynki e-mailowej podpiętej pod tą domenę. Zapomniałem hasła do SkyCash, w którym konto jest równocześnie spięte z numerem telefonu i e-mailem. Problematyczne okazało się to, że nie mogłem odzyskać hasła, ponieważ link do resetu wysyłany był na nieistniejącą skrzynkę w domenie przyb.net, ani utworzyć nowego konta dla tego numeru telefonu. Na reakcję BOK i odzyskanie dostępu do konta musiałem zaczekać dobre trzy miesiące.
Ten przykry stan trwał aż do dziś. W ten smętny, niedzielny poranek, nie odróżniający się od ostatnich (i pewnie przyszłych) kilkunastu poranków na lockdownie coś mnie tknęło. Wpisałem przyb.net w wyszukiwarkę OVH i… WOLNA!
I oto jest. Odzyskany przyb.net.
Powrót, na który nikt nie czekał.
I tak się cieszę :)